25 listopada tradycji stało się zadość i po raz kolejny NZS-iacy spotkali się na Andrzejkach, aby poznać swoją przyszłość i jeszcze bardziej się zintegrować.

Tego dnia postronne osoby przechodzące ulicą Floriańską mogły czuć się nieco zdziwione zwiększoną liczbą barwnie ubranych osób udających się do klubu ToTu. Właśnie tam o godzinie 20:00 rozpoczęło się nasze świętowanie w cygańskiej  atmosferze.

andrz4 andrz2

Niemałe zainteresowanie wzbudziło szukanie drugiej połówki podczas wróżby ze szczekającym psem – już po chwili przyszłe pary tańczyły ze sobą na parkiecie. W międzyczasie swoją przyszłość można było wyczytać z kreatywnej wersji tarota i plam po atramencie lub piwie – jak kto woli. Niesłabnącą popularnością cieszyły się także „kartonianki” i gra na akordeonie.

andrz1 andrz3

Chwilę później nadeszła kolejna szansa na znalezienia idealnego partnera lub partnerki, bo po sali porozrzucaliśmy balony, a w nich schowane były imiona NZS-iaków oraz małe nagrody. Następnie przyszedł czas podsumowań, nagrodzone zostały najlepsze przebrania, a na koniec ogłosiliśmy wyniki rekrutacji na pomocnika wróżki – wygrała osoba, która spełniła najwięcej jej przepowiedni. Jeszcze raz sala została zalana falą balonów z nagrodami i tym akcentem zakończyliśmy część zabaw, integracja zaś trwała do samego rana.