Jedną z wielu tradycji NZS-owych jest organizacja Dnia Kobiet. Co roku mobilizuje on do działania całą męską część Organizacji. Wkład włożony w organizację tego dnia jest nieoceniony, wymagający użycia wszystkich komórek myślowych. Panowie zawsze wykazują się swoją kreatywnością, zdolnościami manualnymi oraz nieustępliwością w działaniu. Ten rok, pomimo obecnie panującej sytuacji nie różnił się zbytnio od poprzednich.
Męska część NZS UEK rozpoczęła pracę nad tym wyjątkowym dla Pań dniu miesiąc przed finałem. Spotkania mimo formy online, były bardzo merytoryczne i wzbogacone o oryginalne pomysły. Trzeba jednak było, przygotować wszystko pod finał w formie zdalnej, przez co zostaliśmy w pewien sposób ograniczeni w swoich genialnych propozycjach niespodzianek. Na szczęście nie poddaliśmy się i przeglądając internetową otchłań, znaleźliśmy coś, a raczej kogoś, kto na pewno zaskoczy piękniejszą część NZS-u. Nie poprzestaliśmy na poszukiwaniach, żeby ewentualnie zawsze mieć plan B. Na kolejnych spotkaniach, dogrywaliśmy kolejne części finału i utwierdzaliśmy się w przekonaniu, że jeden z gwiazdorów polskiej estrady na pewno będzie trafionym prezentem. Podczas rozmów, pomimo sytuacji byliśmy w stanie się, chociaż trochę zintegrować, starsi Członkowie mieli możliwość poznania nowych osób w Organizacji. Tutaj jako przykład wystarczy podać Krzysztofa, który działa już 4 lata w Organizacji Uczelnianej i Filipa, który dołączył do nas po tegorocznym Obozie Beana. Chłopaków łączy wspólna pasja do ciągłego brania udziału w konkursie jednej z popularnych marek. Chociaż żaden z nich jeszcze nic nie wygrał, to nadal próbują.
Proces tworzenia Dnia Kobiet jest powszechnie bardzo lubiany wśród męskiej części Organizacji. Jednak ulubioną częścią jest oczywiście praca manualna, pojawiająca się podczas tworzenia prezentów. Piątka z nas usiadła przy okrągłym stole i rozpoczęła się mordercza walka ze składaniem bransoletek. Nasze niezgrabne palce ślizgały się po koralikach, a rzemyk ciął palce. Jednak my nie poddawaliśmy się i w akompaniamencie piosenki odkrytej przez Piotrka, ukończyliśmy tworzenie biżuterii.
Finał się zbliżał. Nerwowość narastała, zaangażowanie także. W zimny ponury dzień grupka panów wybrała się w bliskie dla naszej Organizacji miejsca, gdzie zostały nakręcone życzenia dla najwspanialszych kobiet na świecie. Zmarznięci, zmęczeni, ale z ogromnym zapałem udało nam się nagrać wyjątkowe życzenia.
Przed finałem Krzysiek oraz Mateusz, zaproponowali przygotowanie gier, które pojawią się na wydarzeniu. Pierwszy, zajął się ułożeniem pytań do popularnego Kahoota, drugi rozpoczął przerobieniem gry „5 Sekund” na wersję pasującą do naszego Stowarzyszenia.
Jak wyszło?
Zebraliśmy się wszyscy 11 marca, aby wspólnie świętować Dzień Kobiet. Wszyscy pojawili się punktualnie. Wystartowaliśmy! Panie zostały powitane, można było usłyszeć krótkie życzenia i rozpoczęła się pierwsza atrakcja tego wieczoru. Krzysiek, niczym Tadeusz Sznuk sprawdzał wiedze dziewczyn ze wszystkich kategorii. Pojawiły się pytania matematyczne, polityczne, przyrodnicze, a także sprawdzające wiedzę z naszej Organizacji. Rywalizacja była zacięta do ostatniej rundy. Jednak musiała zostać wyłoniona zwyciężczyni. Okazała się nią być lubiana przez wszystkich, była koordynatorka Wampiriady – Ania Żiżka! Ale nie był to koniec atrakcji. Czas na gwóźdź programu. Filmik przygotowany przez panów. Można w nim było usłyszeć, dlaczego panie z NZS UEK są wspaniałe, jak wyglądałaby Organizacja bez nich i jak wiele dla nas znaczą. Wtedy pojawił się on, wiecznie młody, o perłowym uśmiechu – Krzysztof Ibisz. Dziewczyny nigdy nie były w większym szoku. Wyglądały, jakby ich marzenia zostały spełnione, a nadal nie zakończyliśmy wydarzenia. Panie będące nadal w szoku musiały podejść do gry „5 Sekund”, aby miały szanse otrzymać bransoletkę. Poradziły sobie śpiewająco! Każda z nich otrzymała nagrodę. Miejmy nadzieję, że będą z nich zadowolone.
Był to wyjątkowy wieczór dla każdej z dziewczyn, jednak dla dwójki z nich był on szczególny. Oprócz oryginalnych życzeń i bransoletki, Weronika oraz Paulina otrzymały Członkostwo Niezależnego Zrzeszenia Studentów Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Na pewno nigdy nie zapomną tego dnia!
Paniom życzymy jeszcze raz dużo radości z życia, sukcesów, spełniania marzeń oraz czego sobie tylko zapragną!