Weekend cudów za nami, w którym cała Polska (w tym my) uszczęśliwiała się nawzajem. W sumie udało nam się zapakować 37 paczek i obdarować przed Świętami trzy rodziny z Krakowa, w tym jedną samotną matkę z 4 dzieci oraz dwóch starszych Panów.

Prezenty dla Panów wręczyliśmy osobiście, i taki też był zamiar – sprawić im jeszcze większą przyjemność naszą obecnością. A dla nas była to wielka lekcja pokory i empatii. Coś niesamowitego, wyjść ze swojej strefy komfortu i na chwilę poczuć inny komfort – ten gorszy i smutniejszy. Wzruszające było to, że nie bieda stanowi największą rozpacz, ale samotność tych osób. Nasze pierwsze spotkanie ze znanym już całej Polsce Panem Januszem, było dosyć nietypowe, bo jak wiecie towarzyszyła nam popularna stacja telewizyjna. Z obietnicy się wywiązaliśmy i odwiedziliśmy Pana Janusza ponownie, wysłuchaliśmy jego długich opowiadań i pooglądaliśmy razem stare albumy. Na tym nie skończymy, bo mamy w planach regularnie do niego wpadać.

Za kwotę która nam pozostała, wsparliśmy drugą akcję Stowarzyszenia Wiosna jakim jest Akademia Przyszłości. Dołożyliśmy się również do Indeksu Sukcesu dla jednego z dzieciaków. Dodatkowo jesteśmy już po małym remoncie łazienki, który obiecaliśmy Panu Mieczysławowi.