Andrzejki 2023

Plan na andrzejki w tym roku był jeden: Dobrze się bawić i nie zapomnieć tej nocy na długo. W dniu 16. Listopada odbył się ten piękny wieczór integracji i zabaw dla każdego NZS – iaka. Zabawa zaczęła się już o 19 w pubie BeerStreet, gdzie miały miejsce „Zmagania Andrzejkowiczów”. Motywem przewodnim tegorocznych Andrzejków były postacie fantastyczne jak wróżki, czarodzieje, smoki, zgredy i co tylko dusza zapragnie. Przez pierwszą godzinę wszyscy okazali duże zainteresowanie grami indywidualnymi jakimi były: tarot wykonany przez wspaniałą Gosię, wróżenie z fusów i z ręki w wykonaniu fantastycznego Fusia, wróżenie z jabłek opracowane przez magiczną Gabrysie oraz serduszka  do których rzucało się rzutkami i trafiało daną osobę.

 Wszyscy mieli bardzo dobrą opinie o tych atrakcjach. Nie ma co, zabawa była przednia. Następnie, kiedy wszyscy spóźnialscy mogli dołączyć, rozpoczęły się gry grupowe. Pierwszą z nich był Quiz o NZS –  ie i jego środowisku, przygotowany przez odważnego Szymona, polegający na tym, że każda drużyna składająca się z losowo wybranych osób, miała się zastanowić jak dobrze znają oni NZS i jego środowisko. W grupach, jednak indywidualnie, zdobywali punkty i osoba z największą ilością punktów przechodziła do finału. Byli w nim :Vini, Robercik, Kasia, Kuba Wilczyński i Nikoś. Finał był zaciętą bitwą pomiędzy naszymi Andrzejkowiczami ale zwycięzcą mógł być tylko jeden. Został nim Robercik który wygrał całe to wyzwanie jak i nagrodę. Dalej ruszyły gry indywidualne tak jak na samym początku, ponieważ przed Quizem o NZS – ie, wiele osób czuło niedosyt i chciało więcej czasu na gry indywidualne, które oczywiście Grupa Projektowa uszanowała i jak najbardziej ten czas dała. I tak oto rymy wychodzą same 😊

Grą, która uzyskała najlepsze recenzje od uczestników, była następna gra grupowa, czyli „Znajdywanie Andrzejów”. Zadaniem andrzejkowiczów było chodzenie po pubie, trzymając sznurek oraz znajdywanie Andrzejów, którzy byli porozrzucani po całym pubie. Nie był to proste zadanie, ponieważ sznurek był krótki a grupy były po pięć osób. Wszystko zakończyło się to wygraną jednej z drużyn, za co otrzymali należyte dary. Dalej jeszcze dla osób chętnych były przeprowadzane gry indywidualne, a reszta ruszyła dalej w podróż po więcej wrażeń. 

Następną stają tego wieczoru był Klub Zoo, gdzie już na wstępie przywitała nas sympatyczna koordynatorka  wraz z opaskami, za które mieliśmy zniżki na barze i darmową szatnię. Zabawa trwała dalej do muzyki, która była super grana przez DJ – a, jaki się akurat nawinął w klubie. Nie mogło również zabraknąć influencerów jak Tajemniczej Moniki, która idealnie wpasowała się w naszą zabawę podczas swoich livów na Instagramie. Wszystko skończyło się o godzinie 3:00 nad ranem, kiedy DJ poszedł do domu a my rozeszliśmy się w wspaniałych nastrojach aby czcić nowy dzień jakim był piątek czyli już prawie weekend.